Wypadanie włosów a łysienie

Kobiet, które zmagają się z wypadającymi włosami, jest wiele. Większość pań sięga po zaawansowane sposoby leczenia, dzięki którym mogą pozbyć się tego uciążliwego problemu. Ale czy zawsze wypadanie włosów jest jednoznaczne z łysieniem? Kiedy stan ten nie musi być powodem do niepokoju, a kiedy można go określić mianem łysienia?

Wypadanie włosów nie zawsze jest łysieniem

Choć powszechnie przyjmuje się, że wypadanie włosów jest jednoznaczne z łysieniem, w rzeczywistości tak nie jest. Warto bowiem mieć świadomość, że utrata włosów każdego dnia jest w zasadzie procesem zupełnie naturalnym. Trzeba pamiętać, że każdy włos przechodzi cały cykl - od momentu powstawania aż do momentu wypadnięcia.

A ponieważ nie wszystkie włosy znajdują się w tym samym stadium cyklu, wypadanie włosów następuje w sposób stopniowy. Oznacza to, że jedne włosy znajdują się w fazie wzrostu, podczas gdy część znajduje się w fazie spoczynku, a pozostała część po prostu wypada, robiąc miejsce na „świeże” włosy. Warto zapamiętać więc, że natura już tak nas skonstruowała, że wypadanie włosów to element naszego życia. Oczywiście warunek jest tylko jeden - każdego dnia nie może wypaść więcej niż 150 włosów.

Kiedy można mówić o łysieniu?

O łysieniu można mówić wtedy, gdy włosy zaczynają wypadać w nadmiarze. Do silnej utraty włosów dochodzi wówczas, gdy widoczne jest silne przerzedzenie czupryny (w przypadku kobiet) lub wyraźnie widoczne zakola (zwykle zdarzają się u mężczyzn). Przyczyn takiego stanu jest wiele. W przypadku kobiet najczęściej jednak dochodzi do wzmożonego wypadania włosów, spowodowanego niewłaściwym odżywianiem się.

Chodzi tutaj przede wszystkim o stosowanie drastycznych diet odchudzających, które skutkują głównie niedoborami składników odżywczych. A jak wiadomo - również włosy potrzebują cennych witamin i minerałów. Włosy mogą wypadać także na skutek nieprawidłowej ich pielęgnacji. Najczęściej jest to związane ze stosowaniem nieodpowiednich preparatów (specyfików silnie drażniących skórę głowy), a także nadużywaniem kosmetyków do stylizacji.

Niemałe znaczenie ma także zbyt częste stosowanie urządzeń stylizujących (prostownic, lokówek), które niszczą włosy, prowadząc do ich wypadania. Niekiedy kobiety mogą być narażone na wypadanie włosów, spowodowane nadmiernym stresem albo chorobami zakaźnymi, przebiegającymi z wysoką gorączką. Czasami łysienie może być spowodowane nadmiarem androgenów (testosteronu), które przekształcają się w szkodliwy dla włosów dihydrotestosteron.

Jak zapobiec łysieniu?

O ile naturalnemu wypadaniu włosów nie można zapobiec, tak do łysienia można nie dopuścić. Wystarczy tylko odpowiednio wcześnie przedsięwziąć odpowiednie środki zaradcze. Przede wszystkim należy zastosować odpowiednią dietę (w tym przypadku rozumianą jako sposób odżywiania się). Warto postawić na produkty spożywcze, które dostarczają ważnych dla włosów witamin i minerałów (witaminy z grupy B, cynk, selen, siarka, żelazo, miedź, magnez).

Dobrze jest stosować odpowiednie suplementy diety, które - poza składnikami witaminowymi - zawierają ekstrakty roślinne, wpływające korzystnie na kondycję włosów. Warto sięgnąć po odpowiednie kosmetyki pielęgnujące, zaś rzadko używać środków do stylizacji (tym bardziej, że zapanowała moda na całkowicie naturalne fryzury) oraz urządzeń emitujących wysoką temperaturę (lokówki, prostownice).

Gdy nie uda się uniknąć łysienia...

...Wówczas należy rozpoznać przyczynę i zastosować metody celujące bezpośrednio w źródło problemu. Niekiedy wystarczą odpowiednie suplementy, a niekiedy koniecznością będzie zastosowanie zaawansowanych preparatów. Niekiedy dobrze jest sięgnąć po specjalne kosmetyki (szampony, pianki), które opierają swoje działanie na najnowszych osiągnięciach technologicznych. Dzięki temu efektywność takiej kuracji z pewnością będzie znacznie lepsza.

Warto jednak - mimo wszystko - nie dopuszczać do wzmożonego przerzedzania się czupryny. Warto pilnować, by nie przekraczać „limitu” 150 włosów - jako dziennej dopuszczalnej ich utraty.